Dziś tuż po 17:00 Agnieszka Cegielska na antenie TVN24 kreśliła pogodowy scenariusz: „Kolejne dni będą takie bardzo różne, dynamiczne, na pewno będzie przybywać deszczu, ten deszcz jest cały czas potrzebny. Będą pojawiać się opady i burze, będzie ciepło bo te najniższe temperatury – zresztą noc to najlepiej obrazuje – z wynikiem dwucyfrowym, więc to będzie ciepła noc: 11 a nawet 15 stopni, jeżeli burze to w okolicach Białegostoku, pozostałe regiony spokojne. W ciągu dnia z kolei sprawiedliwie zagrzmi wszędzie, z tym że tym razem ta wędrówka frontu atmosferycznego będzie taka troszeczkę inna, bo zazwyczaj front wędruje z zachodu na wschód, tym razem przewędruje z południa na północ, a to z kolei oznacza że na przykład północ przez większą część dnia będzie cieszyć się najlepszą pogodą. No i później w kolejnych dniach temperatury bardziej umiarkowane, z tym że jeszcze we wtorek do 25 stopni na Pomorzu Zachodnim, północ kraju cieplejsza niż południe, potem 17, 19, 20, 22 także będą pojawiać się opady, będzie wilgotno, będzie zielono, będzie pachniało pięknie, natomiast upałów nie będzie i nie będzie tak, że cały czas będzie pogodnie – wręcz przeciwnie, te opady będą nam towarzyszyć”.
Po takim wstępie trudno liczyć na to, że zwolennicy gorącej i słonecznej pogody (a w Polsce jest takich wielu) raczej nie mają szans na powtórkę tego, co miało miejsce rok wcześniej. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że nie jest źle w porównaniu do tego, co było choćby tydzień wcześniej, gdy na nizinach było ledwie kilkanaście stopni, a na obszarach podgórskich padał śnieg. Tak jak przyznała Agnieszka, mamy bardzo nietypowy ruch mas powietrza nad Polską – zresztą mówił o tym rano dziś Jej redakcyjny kolega Tomasz Wasilewski. To powietrze, którym dziś oddychamy jakiś tydzień temu było nad Kazachstanem lub Iranem, a potem pchnięte północno-zachodnim wiatrem (dla nas południowo-wschodnim) przeszło m.in. przez Morze Kaspijskie i Czarne do naszego kraju – stąd jego charakter i te burze. Zatem: jutro od 21 st. w Katowicach, przez 22 st. we Wrocławiu, 23-24 w głębi kraju do 25 st. w Szczecinie, we wtorek od 19 st. w okolicach Rzeszowa przez 22 st. w Łodzi do 25 znów w Szczecinie, a w środę od 17 st. we Wrocławiu do 22 st. w Suwałkach (!). Resztę obejrzyjmy na zdjęciach, bo warto – Agnieszka jak zwykle pięknie się prezentowała 🙂











