Chwila oddechu przed kolejnymi upałami

W piątkowe popołudnie na antenie TVN24, przyznaję jak dla mnie trochę niespodziewanie, pojawiła się Agnieszka Cegielska, by mówić o tym, że odpoczniemy na moment od wysokich temperatur.
„Ta chwila się bardzo przyda, bo jednak w minionym tygodniu mieliśmy ponad trzydzieści stopni i 35 się pojawiło, no i tak naprawdę takie temperatury są cały czas widoczne na horyzoncie i kolejny tydzień to też ponownie 33 stopnie np. w pięknym Wrocławiu w cieniu, ale jutro na Dolnym Śląsku – mówię o tym Wrocławiu, dlatego że to tam zazwyczaj w tym regionie mamy najwyższe temperatury – jutro właśnie tam całe dwadzieścia, więc będzie czym oddychać, ale to potrwa chwilę. Tymczasem najbliższa noc: rzadko kiedy mamy takie sytuacje, żeby północny wschód, np. Suwałki czy Białystok to były miejsca, gdzie w nocy, a potem w ciągu dnia też, temperatura była najwyższa: 17 stopni (ale tyle samo prognozowane jest też w Poznaniu -przyp. aut.), a Dolny Śląsk 13. Tu się zadziały takie roszady, jeśli chodzi o przyjście frontu, napływy mas powietrza, to się rzadziej zdarza, żeby rzeczywiście na północny wschód płynęło to powietrze cieplejsze, a tak będzie, 24 st. Suwałki i Trójmiasto, a tylko 20 st. wspomniany wcześniej Dolny Śląsk, a w środku tak pomiędzy też około 21-22 stopni”. W sobotę zdecydowanie bardziej uprzywilejowane będą regiony południowe, gdzie nie powinno padać, całkiem słonecznie ma być zwłaszcza w Małopolsce i na Górnym Śląsku. Najgorzej ma być w centrum i na zachodzie, gdzie ciężko będzie uświadczyć słońca schowanego za chmurami. Paradoksalnie na termometrach będą dość wyrównane wartości, bo czterostopniowa różnica, o której mówiła Agnieszka (od 20 do 24 st.) nie jest przy tej porze roku aż tak znacząca.
„Ale to potrwa moment, bo już od niedzieli ta temperatura zacznie się rozkręcać, a jak zacznie się rozkręcać, to też zaczną rozkręcać się burze, więc pogoda będzie się gwałtownie zmieniać, będzie gorąco, duszno, parno i coraz wyższe temperatury, potem uspokoją się burze – bo widzimy do poniedziałku wyładowania atmosferyczne takie solidne, od wtorku tylko i wyłącznie słońce”. I rzeczywiście – w ostatni dzień tygodnia prognozowane jest od 24 do 26 stopni, a w poniedziałek od 25 do 30 st. Dlatego pozostaje nam czekać do przyszłego tygodnia, aż atmosfera, mówiąc kolokwialnie „się wystrzela” i oby nie było takich sytuacji jakie były ostatnio choćby w Szczecinie. Swoją drogą zachodnia Polska nie ma ostatnio szczęścia – były problemy związane z pogodą w Poznaniu, potem w Zielonej Górze, a ostatnio w stolicy Pomorza Zachodniego.

Autor: MaciekPOZ

Od kilku lat prowadzę internetową stronę fanklubu Agnieszki Cegielskiej, miałem możliwość i zaszczyt osobistego spotkania z Nią, śledzę Jej działalność publiczną.

Dodaj komentarz

Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij