Doczekaliśmy chwili wytchnienia od głębokich niżów typu orkanowego, bowiem nad Litwą zainstalował się wyż, który je w pewien sposób zablokował, ale sprawił, że szerokim strumieniem płynie dość zimne powietrze z północy, zresztą nie tylko do nas, ale dalej na południe aż do Grecji! Ciepła masa powietrza dociera jedynie nad Półwysep Iberyjski i południową Francję.
W nocy niewielkie opady śniegu możliwe na krańcach południowych naszego kraju, a ponieważ będzie małe zachmurzenie, to i temperatura znacząco spadnie. W Suwałkach prognozowane jest -8 st., w Olsztynie i Białymstoku -7, w Łodzi -6, w Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu -5, w Gdańsku, Krakowie i Rzeszowie -4, w Szczecinie i Zielonej Górze -3. Dzień zapowiada się wręcz bezchmurnie na północy i zachodzie, nadal możliwy niewielki śnieg na południu. Maksymalne wartości na termometrach będą na plusie, ale bez rewelacji: 5 st. na Pomorzu Zachodnim, 2 st. na ścianie wschodniej, w pozostałych regionach 3-4 stopnie.
Stabilna pogoda ma się utrzymać również na początku marca – we wtorek od 2 do 6 stopni i bez opadów, w środę od 4 do 7, niewielki deszcz możliwy na północnym zachodzie. W czwartek nastąpi pogorszenie – pojawią się opady deszczu ze śniegiem, temperatura nie ulegnie większym zmianom – od 2 do 6 stopni.