Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij

Pogoda spokojniejsza, lecz chłodniejsza

Agnieszka Cegielska zaliczyła drugi z rzędu dyżur na antenie w końcowych dniach sierpnia. Dziś kilka minut po 17:00 w TVN24 informowała widzów, że w pogodzie „będzie spokój, nawet warunki na drogach dobre. Niewiele będzie się działo, no może jakaś mgła, jakaś taka o jesieni przypominająca na południu Polski, ale generalnie spokojnie, już właściwie łagodniej nawet niż dziś, bo dziś w wielu regionach chmur było więcej, opadów też, natomiast temperatura jutro też taka dająca nam komfort termiczny, natomiast jeśli chodzi o sytuację atmosferyczną za oknami, to jutro tych chmur troszkę mniej, więcej rozpogodzeń”.
Następnie przeszła do szczegółów: „Będzie łagodna noc do spania – od 9 do 12-13 i 14 st. w Trójmieście, pozostałe regiony z temperaturą nieco niższą, wiatr umiarkowany, bez deszczu. Natomiast w ciągu dnia te opady mogą się pojawić w rejonach Zatoki Gdańskiej, na Pomorzu Zachodnim, w pozostałych miejscach spokojnie, słonecznie i na termometrach od 19 do 23 stopni, najcieplejsze Podkarpacie, wiatr umiarkowany, sporo rozpogodzeń i ciepło, tak przyjemnie ciepło – nie tak upalnie, i w kolejnych dniach będzie bardzo podobnie, do końca tygodnia taki właśnie komfort termiczny wrześniowy”. Warto jednak zwrócić uwagę na pewną cezurę, że o ile w środę dominować będą temperatury rzędu 21-22 st. w centrum, na południu i na zachodzie (19 st. jedynie na północnym wschodzie i na Pomorzu), to w czwartek i piątek prognozowane jest już tylko 17 st. na północy, 19 w centrum i do 21 na południu.
Uzupełniając informacje, które przekazała Agnieszka dodam, że płynie do nas chłodne powietrze z okolic… Grenlandii przez Skandynawię i dociera na wschód w kierunku Rosji. Cieplejsza masa płynie równoleżnikowo znad Atlantyku przez Hiszpanię i Francję w kierunku Włoch i dalej do Bałkanów i Turcji. Kraj znajduje się w obszarze podwyższonego ciśnienia, w pobliżu nie ma żadnych frontów atmosferycznych, stąd ten zapowiadany pogodowy spokój.

https://www.easypaste.org/file/YHOk8Ri7/Aga300822.mp4?lang=pl

https://www.easypaste.org/file/S1huQCz7/Aga300822.02.mp4?lang=pl

Lato się kończy, upały odchodzą, zimne noce przed nami

Zbliżamy się nieuchronnie do końca sierpnia, kończy się też meteorologiczne lato – tak ciepłego wieczora jak choćby w sobotę w Poznaniu (26 st. około 22:00!) najprawdopodobniej długo nie uświadczymy. Przed nami radykalna zmiana pogody, bowiem nadbałtycki niż do spółki z wyżem znad Morza Norweskiego zaczną pompować do Europy Środkowej chłodne powietrze, a ciepło zostanie wypchnięte do naszych wschodnich sąsiadów. To ochłodzenie najprawdopodobniej będzie miało już trwały charakter. Do tej sytuacji odnosiła się Agnieszka Cegielska podczas poniedziałkowych „Faktów po południu” na antenie TVN24.
„Za nami wyjątkowo upalny weekend i wyjątkowo upalny sierpień, bo ten miesiąc obfitował w temperatury za wysokie momentami(…). Pragnęłabym powiedzieć, że wszystko wraca do normy, ale po tym miesiącu, jakim był właśnie sierpień z tymi temperaturami tak wysokimi to pytanie, co się wydarzy we wrześniu. Tymczasem prognozujemy spadek temperatury, ale do takich wartości i tak przyjemnych, 24-25 stopni, ale już takich też łatwiejszych do zaakceptowania przez nasze organizmy, dodatkowo jeszcze a propos wilgoci, to przez Polskę przewędruje front atmosferyczny, akurat dziś w nocy miejscami na północnym zachodzie pojawią się opady, w pozostałych regionach będzie spokojniej”. Ta noc będzie znacznie chłodniejsza niż te sprzed kilku dni – ledwie 8 st. w Suwałkach, 9 st. w Białymstoku, 10 w Lublinie, 11 w Olsztynie i Rzeszowie, 12 w Krakowie i Trójmieście. Najwyższe wartości na zachodzie – w Szczecinie 15 st., w Poznaniu i we Wrocławiu 14, w Bydgoszczy 13. „Natomiast dzień ciepły, na południu Polski 26, 25 stopni, w centrum komfort termiczny i na północy kraju 21-22 stopnie. Jeżeli burze, to w Polsce południowo-wschodniej. I właściwie wtorek to będzie jedyny dzień, kiedy te opady będą się pojawiać, bo w tych prognozach na kolejne dni to mamy jakąś taką symboliczną porcję wilgoci, gdzieniegdzie być może się pojawi. Tego deszczu jakoś specjalnie nie widać, ani 1 września, ani pojutrze, więc cieszmy się, że chociaż jutro trochę popada”.
Przy okazji tego wejścia antenowego nie wspomniała jednak, że będzie coraz chłodniej! Bowiem w środę prognozowane jest od 18 do 25 stopni, przy czym ta najniższa wartość to północno-wschodnia Polska, w centrum jeszcze 21-22 stopnie, a w czwartek powyżej 20 stopni już tylko na południu, na pozostałym obszarze maksymalnie 18! A mając na uwadze to, że przy napływie powietrza z północy kontynentu i małym zachmurzeniu nocami zrobi się naprawdę zimno. Obyśmy zbyt szybko nie musieli zacząć używać słowa na literę „J”, jeszcze jej nie wywołujmy gdzieś tam znad Oceanu Arktycznego…

https://www.easypaste.org/file/GjxLV5rl/Aga290822.mp4?lang=pl

Upał nadchodzi ze wschodu

Mamy dość ciekawą sytuację nad Europą, bowiem układ niżowy ciągnie się od Skandynawii przez Morze Bałtyckie, wschodnią Polskę i aż po Bałkany. Występują na nim dość solidne opady, bowiem rozdziela on parne i wilgotne powietrze płynące znad Azji z okolic Kaukazu i Morza Kaspijskiego od chłodniejszego z północy, które dociera choćby nad Bałtyk i do zachodniej części naszego kraju.
W nocy deszcz możliwy „po skosie” od Mazur przez centrum po Górny Śląsk. Poza tym zachmurzenie małe i całkiem ciepło: 15 st. w Szczecinie, 16 w Gdańsku, Poznaniu i we Wrocławiu, 17 st. w Katowicach, Łodzi i Olsztynie, 18 w Krakowie, Suwałkach i Warszawie, 19 st. w Lublinie i Rzeszowie. Wspomniany front w ciągu dnia będzie wolno przesuwać się – i tu uwaga – na zachód! Dlatego w drugiej części dnia możliwe są burze na obszarze od Pomorza po Dolny Śląsk. Czwartek upalny na Podkarpaciu (32 st.), a także na Podlasiu, Lubelszczyźnie (31 st.), na Mazowszu, Suwalszczyźnie i w Małopolsce (30 st.). Po drugiej stronie frontu ciepło, ale nie upalnie: 26 st. na Nizinie Szczecińskiej, Kujawach i w Wielkopolsce, 27 na Ziemi Lubuskiej.
W kolejnych dniach wschodnia cyrkulacja będzie się utrzymywać, dlatego w piątek najniższa temperatura na Pomorzu Zachodnim – 29 st., a najwyższa na Podkarpaciu – 34 st., w sobotę odpowiednio 26 i 33 st. Będzie też pogodniej, choć lokalne burze mogą występować na krańcach zachodnich. Od niedzieli upał zacznie odpuszczać.

Mam dla Was zdjęcia z Agnieszką, z 23 sierpnia, dość nietypowe, bo z późnego wieczora, ale nic wcześniej nie udało się trafić, jednak warto było, bo i nowa stylizacja i zapowiedź pięknej, letniej pogody 🙂

https://www.easypaste.org/file/r38QLbHy/Aga230822.mp4?lang=pl

https://www.easypaste.org/file/JK0l6ux1/Aga230822.02.mp4?lang=pl

Nowy tydzień z deszczem, potem wrócą upały!

Czwarty popołudniowy dyżur z rzędu z Agnieszką Cegielską w przypadku anteny TVN24 rozpoczął materiał z Chin, gdzie niski poziom rzeki Jangcy odsłonił rzeźby z zatopionego przed kilkuset laty miasta. Zresztą z suszą mierzą się nie tylko na Dalekim Wschodzie, ale także na Starym Kontynencie, np. we Francji, gdzie trawniki przy wieży Eiffla utraciły zielony kolor, a nad Loarą są miejsca, gdzie można bezproblemowo przejść w bród.
Na wstępie odniosła się do prognozy długoterminowej, z której wynika, że upały w Polsce nie odpuszczą: „Ja myślę że teraz te oczy są w stronę ekologii dosyć mocno zwrócone – oby nie za późno, ale spoglądając chociażby na to, co dzieje się u nas za oknami, no to też. Tomek Wasilewski przygotował chwilę temu – bo dziś – długoterminową prognozę pogody. Ja myślę, że tak gorącego sierpnia to my jeszcze nie mieliśmy(…) i końcówka sierpnia, gdzie już zazwyczaj jest tak, że czuć tą jesień, temperatura jest inna, a ten najbliższy tydzień to temperatury rzędu 34 stopni w cieniu, więc trzeba wziąć głęboki oddech”. Było też odniesienie do zjawiska krótkotrwałych, nawalnych opadów: „to jak katastrofy – w świecie natury dzieją się bardzo szybko, a żeby się to wszystko zagoiło, to już wymaga czasu. Jeżeli mamy bardzo wysokie temperatury, te opady są takie intensywne, to pamiętajmy, że to wszystko też szybko ucieka, my nie mówimy też o takich sytuacjach, jakie zdarzyły się na Śląsku, gdzie tych opadów było bardzo dużo, ale to też są pewnego rodzaju anomalie”. Trzeba przyznać, że długo mówiła o pochwale umiaru i wpływie człowieka na klimat, ale w końcu przeszła też do prognozy pogody: „ta najbliższa noc to z kolei od 12-13 do 17 i to jest dosyć urocza sytuacja, że my się cieszymy, że ta temperatura będzie niższa w nocy, że będzie można się regenerować, bo temperatura w nocy wyższa niż 18 st. to już dla organizmu jest wyzwanie, a te noce ostatnie były gorące, również nad morzem”. I rzeczywiście 12 st. w Szczecinie, 13 w Gdańsku i Zielonej Górze, 14 w Bydgoszczy i Olsztynie – można by rzec, że powiało chłodem. Umiarkowane 15 st. w Łodzi i Poznaniu, 16 w Białymstoku i Lublinie, 17 w Krakowie i Warszawie, czyli chyba się wyśpimy… Dodatkowo popada od Pomorza przez Kujawy, Wielkopolskę aż po Górny i Dolny Śląsk. W dzień deszcz możliwy już wszędzie, choć najbardziej intensywny ma być wzdłuż linii Odry, a także na południu, gdzie może jeszcze dodatkowo zagrzmieć, gdyż tam będzie najcieplej: 29 st. Podkarpacie, 28 st. Lubelszczyzna i Małopolska. Ciepło też na Ziemi Łódzkiej (27 st.), Mazowszu i Podlasiu (26 st.), umiarkowane wartości na Kujawach, Mazurach i w Wielkopolsce (24 st.), chłodno na Dolnym Śląsku, w Lubuskim (21 st.) i na Nizinie Szczecińskiej (20 st.).
Choć akurat w tym wejściu nie mówiła o prognozie na kolejne dni, to sam podpowiem, że we wtorek pogodnie na północy Polski i od 23 do 30 st. w środę więcej słońca i od 27 do 32 st. Co ciekawe, tym razem upał da się we znaki bardziej na wschodzie, niż na zachodzie. Moc jednak ma pojawić się szczególnie pod koniec tygodnia, kiedy istnieje możliwość, że w całym kraju słupki termometrów przekroczą trzydzieści stopni!!! Będziemy to obserwować. Tymczasem mam dla Was zdjęcia i to nie tylko z „Faktów po południu”, bowiem okazało się, że Agnieszka zagościła na antenie również pod koniec „Dnia na żywo”, zatem będzie dodatkowa i jakże miła niespodzianka.

https://www.easypaste.org/file/rS2ujAbX/Aga210822.mp4?lang=pl

https://www.easypaste.org/file/tT0ywLpK/Aga210822.02.mp4?lang=pl

https://www.easypaste.org/file/P9MOzwoy/Aga210822.03.mp4?lang=pl

Dynamiczny deszczowo-burzowy weekend

Sobota przyniosła w wielu regionach kraju zmienną aurę – ulewy przeszły m.in. przez Opole, Chorzów czy Częstochowę, a wieczorem także przez Poznań. W „Faktach po południu” na antenie TVN24 pokazano z kolei „pływające” samochody w Dzierżonowie i właśnie tak rozpoczęła się prognoza pogody prowadzona przez Agnieszkę Cegielską.
Będąc w temacie Dolnego Śląska, stwierdziła że „jutro będzie już zdecydowanie łagodniejszy i spokojniejszy, chociaż to wcale nie oznacza, że nie będzie padać, ale właśnie ta strefa frontu przemieszcza się powolutku w stronę Polski centralnej, m.in. zahaczy o Olsztyn, ale to dopiero jutro. Natomiast dziś ta strefa frontu jest właśnie w tej części Polski, a na tym froncie dzieje się, dlatego że przede wszystkim jest bardzo gorąco – do Polski płynie szerokim strumieniem gorące powietrze, miniona noc to 22 stopnie w Trójmieście, to się nie dzieje zbyt często, żeby kilka nocy z rzędu mieć 22 st. w nocy, a właściwie nad ranem, bo tam wieczorem ta temperatura była jeszcze wyższa. Natomiast tej nocy delikatne zmiany, takie delikatne roszady w temperaturze”. Tropikalna noc z 20-stką tylko w okolicach Krakowa, poza tym 19 st. w Łodzi i Warszawie, 18 st. w Katowicach i Trójmieście, 17 w Poznaniu i we Wrocławiu, 16 w Zielonej Górze, 15 w Szczecinie. Pokazuje to tendencję stopniowego ochładzania się od zachodu. Nie powinno padać jedynie na ścianie wschodniej i na Pomorzu Zachodnim, a w pasie od Mazur przez centrum po Małopolskę możliwe są burze. Co wydarzy się w ciągu dnia? „Na wschodzie kraju w niedzielę ta temperatura nadal będzie wysoka, czyli 29 st., burzowo w wielu miejscach – Olsztyn, Warszawa, Łódź, Kraków, Katowice, Rzeszów. Dotrze ten front również na Podkarpacie, nie powinien jeszcze dotrzeć na Lubelszczyznę i m.in. w okolice Białegostoku”. Tymczasem spokojniej i chłodniej zrobi się na Dolnym Śląsku (21 st.), w Wielkopolsce i na Kujawach (22 st.), z kolei w Lubuskim przy bezdeszczowej pogodzie może być nawet przyjemne 25 st. Cieplej tylko w Suwałkach (26 st.), Białymstoku (27 st.) i wspomnianej przez Agnieszkę Lubelszczyźnie i Podkarpaciu (28 i 29 st.).
Co na kolejne dni zapowiada nasza ulubiona prezenterka? „W poniedziałek burzowo jeszcze na wschodzie i w centrum, łagodniejsza temperatura przez moment na zachodzie kraju, we wtorek już wyższe temperatury (22-30 st.), a potem w środę i czwartek to ponownie 32 st., także na razie koniec lata to widać w kalendarzu, ale nie w pogodzie”. I OBY TRWAŁO TO JAK NAJDŁUŻEJ!

https://www.easypaste.org/file/OgXuBRhj/Aga200822.03.mp4?lang=pl

Warto dodać, że sobota była bardzo pracowitym dniem dla Agnieszki, bowiem oprócz popołudnia gościła również na naszych ekranach rano, choćby we „Wstajesz i wiesz” w TVN24 i tu też udało mi się co nieco zrobić. Z nagrań mogliśmy się dowiedzieć, że Łukasz Jedliński nie znosi upałów, przy okazji nasza ulubiona prezenterka ujawniła, że razem studiowali, choć on… dziesięć lat później 🙂

https://www.easypaste.org/file/vweEGLhF/Aga200822.mp4?lang=pl

https://www.easypaste.org/file/UGOn1QSb/Aga200822.02.mp4?lang=pl

Mocny piątkowy upalny akcent a potem ochłodzenie

W ostatnim czasie telewizja TVN żyje odbywającym się pod jej patronatem festiwalem TOP OF THE TOP, który ma miejsce w Sopocie. I do tego regionu, z którym jakby nie było jest życiowo związana, nawiązała w popołudniowej prognozie Agnieszka Cegielska: „Dawno nie mieliśmy takich temperatur w Trójmieście, jutro Gdańsk, Sopot, Gdynia 31 stopni. W ogóle ta noc najbliższa to będzie bardzo ciepła noc i to właściwie wszędzie. Zazwyczaj tak jest, ja akurat jestem z północy, więc dosyć dobrze znam te warunki atmosferyczne w Trójmieście, no to tam jest kilka zazwyczaj nocy, nie kilkanaście takich naprawdę ciepłych, a tymczasem właśnie tak się wstrzeliliśmy z tym festiwalem”.
Prawda jest taka, że każdy, kto postanowił tej nocy niczym Liroy „zrobić imprezę jakiej nie przeżył nikt” to na pogodę narzekać nie będzie. Tym bardziej że nawet późno wracając z pewnością nie zmarznie, bowiem temperatura nie spadnie poniżej 20 stopni we Wrocławiu, w Szczecinie, Poznaniu, Łodzi czy Katowicach. Na zachodzie tropikalne, na wschodzie ciepło – 16 st. w Rzeszowie, 17 w Lublinie i Suwałkach, 18 w Białymstoku, Olsztynie i Warszawie. Jednak szykują się zmiany, bowiem „w ciągu dnia mogą pojawić się burze, bo wkroczy do Polski front atmosferyczny, więc na zachodzie i w centrum niewykluczone, że zagrzmi, wschód spokojniejszy, łagodniejszy, ale bardzo upalny, na to zwracamy uwagę, żeby na siebie uważać. 29 stopni to jest najniższa temperatura prognozowana (północny wschód) a 34 to jest ta najwyższa”. Tym razem palmę pierwszeństwa cieplnego należeć będzie do Małopolski, choć moc lata odczują dosłownie wszyscy: 33 st. Podkarpacie, 32 st. Kujawy, Łódzkie, Dolny Śląsk, 31 Mazury, Pomorze, Wielkopolska, 30 Podlasie.
Od soboty pogoda zacznie się zmieniać, upał zniknie z większości Polski, poza południowym wschodem, „bo tu codziennie upał powyżej 30 st. w ciągu tych najbliższych dni, także tam w ogóle wyłączamy ten region, bo jest kompletnie inna sytuacja, bo już np. Mazowsze 23 po przejściu frontu, niedziela 26. Jak mamy te 24-25-26 to jest tak akurat”. Taki zakres temperatur będzie też obowiązywał na północy i zachodzie kraju w najbliższy weekend. Warto dodać, że spora cześć Europy odpocznie od upału, bo więcej chłodniejszego powietrza dotrze zwłaszcza do jej zachodniej części, a zasięg ciepła skurczy się do Półwyspu Iberyjskiego, Bałkanów i naszych wschodnich sąsiadów.

https://www.easypaste.org/file/zNdwiDV6/Aga180822.mp4?lang=pl

Świąteczny dyżur Agnieszki

W poniedziałkowe popołudnie szukałem Agnieszki Cegielskiej na antenie TVN24, ale można było jedynie usłyszeć Jej aksamitny głos w przerwach między programami – cóż, na pierwszym planie było Święto Wojska Polskiego i tragiczne zatrucie Odry. Co zapowiadała nasza ulubiona prezenterka?
„We wtorek za naszymi oknami w wielu regionach zaczną pojawiać się opady deszczu, w konsekwencji również burze, to będzie bardzo ciepły, a miejscami gorący dzień. Na termometrach zobaczymy od 27 stopni miejscami w Suwałkach, w Trójmieście, w Lublinie i w Rzeszowie a 31 w cieniu pokażą pokażą termometry w Zielonej Górze i w Gorzowie Wielkopolskim. Na zachodzie i w Wielkopolsce raczej tylko opady deszczu, w pozostałych regionach wyładowania atmosferyczne”
Miała też zapowiedź tego, co wydarzy się w kolejnych dniach: „W środę od 27 do 30 stopni, centrum i Polska południowo-wschodnia z opadami deszczu i burzami, na północy i zachodzie spokój i nadal gorąco. W czwartek od 28 do 31 stopni, Pomorze Zachodnie z burzami, pozostałe regiony ze słońcem. Piątek i sobota z większą ilością wilgoci, będą nadal pojawiać się burze, a na termometrach w piątek od 27 do 31 stopni, w sobotę od 23 do 26„. Ciekawe czy to już ostatnia fala upałów tego lata. Amerykańskie prognozy pogody dają pewne nadzieje ciepłolubnym, zwłaszcza w Polsce zachodniej, gdzie wskazania temperatury mają być powyżej normy wieloletniej, zatem wiecie, co to oznacza 🙂

Niełatwa czarnomorska forma lata w Polsce

Płynie do nas powietrze z południowego wschodu, ściślej znad Morza Czarnego, co oznacza że jest gorąco, ale jednocześnie parno i wilgotno. Taka pogoda jest dla nas nawet bardziej męcząca od suchego upału afrykańskiego, bowiem szybko się pocimy i odczuwamy ciągłe przemęczenie.
Nocą przeważać będzie duże zachmurzenie, będą też zanikające opady deszczu w Polsce południowej i zachodniej. Będzie ciepło i to w zasadzie wszędzie: 16 st. w Małopolsce i na Podkarpaciu, 19 na Ziemi Lubuskiej, na pozostałym obszarze 17-18 stopni. Jutro w zasadzie w całym kraju są możliwe lokalne opady deszczu i burze, ze względu na wysoką, sięgającą 70% wilgotność powietrza! Na termometrach wyrównane wartości: 27 st. w Krakowie, Łodzi i Rzeszowie, 28 st. w Gdańsku, Warszawie i we Wrocławiu, 29 st. w Olsztynie, Poznaniu i Zielonej Górze i maksymalnie 30 st. w Szczecinie.
Niewiele zmieni się we wtorek, większy spokój na północnym wschodzie, zmianę przyniesie środa, bo dojdzie do nas inna fala ciepła, z południowego zachodu, powietrze „wyschnie”, a temperatura przekroczy 30 st. na Pomorzu Zachodnim, Wielkopolsce czy na Dolnym Śląsku. Taki stan potrwa do piątku, kiedy do Polski ma przyjść chłodny front atmosferyczny.

Przed nami pogodne, ale nieupalne dni

Front atmosferyczny, który w sobotę skutecznie odciął nas od afrykańskiego powietrza jest już za naszymi granicami – obecnie cały system niżów rozciąga się od północnej Rosji przez Ukrainę, Bałkany aż po Włochy! Niedawno Rumunii modlili się o deszcz, to go teraz trochę dostaną. Tymczasem u nas będzie suchutko, co rolników raczej nie ucieszy, bowiem zacznie się u nas rozgaszczać wyż, którego centrum rezydować będzie jutro nad Wielką Brytanią. Płynie do nas powietrze polarnomorskie, formalnie chłodne, ale które daje w ciągu dnia ponad 20 stopni. Upały wycofały się nad Hiszpanię, Grecję i basen Morza Czarnego.
W nocy bez opadów, ale z zachmurzeniem, co ma znaczenie o tyle, że będzie to ciepła noc: 17 st. na Ziemi Lubuskiej, 16 w Wielkopolsce, 15 na Dolnym Śląsku i Kujawach, 14 st. na Pomorzu i w Małopolsce, 13 na Mazurach i Mazowszu, 12 na Lubelszczyźnie i Suwalszczyźnie. Za jakieś dwa miesiące będziemy marzyć o takich temperaturach w ciągu dnia. Tymczasem we wtorek zapowiada się pogodnie, symboliczny deszcz może spaść w północno-wschodniej Polsce. Na termometrach wartości akceptowalne przez większość społeczeństwa: 21 st. w Suwałkach, 22 w Gdańsku i Białymstoku, 23 st. w Łodzi, Olsztynie i Warszawie, 24 st. w Krakowie i Szczecinie, 25 st. w Poznaniu i we Wrocławiu, 26 w Zielonej Górze.
W środę popada na południu, temperatura od 22 do 27 stopni, w czwartek bez opadów i od 24 do 28 stopni. Będzie się stopniowo ocieplać o 1-2 stopnie, w sobotę na Pomorzu Zachodnim ma osiągnąć 30 stopni, co powinno ucieszyć wypoczywających nad Bałtykiem.

Dorzuciłem ostatnie zdjęcia z czterodniowego maratonu Agnieszki Cegielskiej, trafiły one do notki z dnia 1 sierpnia, zatem zapraszam do oglądania!

Do naszej części Europy zbliża się upalna moc!

Dzisiaj zachodnia Polska dostała się pod wpływ powietrza płynącego znad Afryki, co przełożyło się choćby na to, że mieliśmy w Poznaniu 31 stopni. Jutro układ wyżów, który dominuje nad sporą częścią Europy wpuści jeszcze większy jego strumień nad nasz kraj. Tymczasem nad Wyspami Brytyjskimi jest już znacznie chłodniejsza masa, które ma dotrzeć do nas w weekend.
Tymczasem czeka nas gwiaździsta, niemal bezchmurna noc. Będzie ona szczególnie ciepła na zachodzie, bowiem w Lubuskim prognozowane jest 19 st., w Wielkopolsce 18, na Dolnym Śląsku i Nizinie Szczecińskiej 17. Chłodniej na ścianie wschodniej, bo na Suwalszczyźnie 10 st., na Podlasiu 11, na Mazurach i Lubelszczyźnie 12. W ciągu dnia przepiękna, słoneczna, wakacyjna pogoda. Niewiele zabraknie żeby krzyknąć „Od Ustrzyk aż po Hel, plus 30 hej hej hej” bowiem zepsują to Suwałki – 27, Białystok – 28 i Lublin – 29 stopni. Gorąco zrobi się nawet nad morzem, bo w Trójmieście prognozowane jest 31 st., a w okolicach Szczecina czy Świnoujścia nawet 35! Upalną moc poczują też mieszkańcy np. Poznania czy Zielonej Góry, bo tam 33 st., a także Bydgoszczy czy Wrocławia, gdzie termometr ma wskazać 32 stopnie. Z kolei „trzydziestka” powinna wyświetlić się w Warszawie i Krakowie.
Upalny ma być również piątek – o ile na północy od 27 do 29 st., to w centrum 34, a na zachodzie ponownie 35, ale zaczną pojawiać się burze w związku ze wspomnianym we wstępie frontem chłodnym, który w sobotę zredukuje temperaturę do poziomu 22-23 st., resztki ciepła zostaną na południu, gdzie może zagrzmieć. W niedzielę popada na północy i południu, w centrum spokojniej i od 21 st. na Suwalszczyźnie do 28 na Podkarpaciu.

Przepraszam za kilkudniowe opóźnienia w nadsyłaniu zdjęć Agnieszki, jednak staram się, aby były one zrobione jak najbardziej porządnie i informuję, że są już uzupełnione w notkach z 29,30 i 31 lipca. Zatem zapraszam do oglądania! Ze względu na to, że nasza ulubiona prezenterka była szczególnie aktywna w ostatni dzień lipca – całodniowy dyżur, dziś dorzucę zdjęcia i nagrania z tamtego poranka.

https://www.easypaste.org/file/wbeIPAl9/Aga310722.mp4?lang=pl

https://www.easypaste.org/file/hkTDa716/Aga310722.02.mp4?lang=pl

https://www.easypaste.org/file/nQtHqAxS/Aga310722.03.mp4?lang=pl