Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij

Listopad przywita się ciepło, tak jak cztery lata wcześniej!

Na przełomie miesięcy, tuż po zmianie czasu mogliśmy znów zobaczyć i usłyszeć Agnieszkę Cegielską, która zapraszała „na wyjątkowo ciepłe informacje pogodowe jak na początek listopada”. Też zwróciła uwagę na „dobrą zmianę” jaka dokonała się w stosunku do lat minionych: „Ja jeszcze z dzieciństwa pamiętam wędrówki tego dnia, oczywiście m.in. na cmentarz, kiedy to padał śnieg, a tymczasem prognozujemy nawet 19 st. w cieniu na południu Polski, a odczuwalna temperatura będzie jeszcze wyższa”.
Podobnie jak ja we wcześniejszym wpisie zwraca uwagę, że mamy „chłodny front w części zachodniej Europy, z kolei do nas płynie bardzo szerokim strumieniem ciepłe powietrze z rejonu basenu Morza Śródziemnego”. Wskutek tak korzystnej sytuacji barycznej, „już od kilku dni nawet w Tatrach na termometrach mamy wyższe temperatury miejscami niż we wrześniu”. Mówiła też o chłodniejszym powietrzu, które dociera już do Europy Zachodniej i niestety w najbliższych dniach dotrze też do nas.
Agnieszka przestrzegała przed mglistą nocą – co de facto się dzieje, bo pisząc w tej chwili, nieco po 23:00 widzę mgłę i zaczynała się ona w Poznaniu znacznie wcześniej. Jednak nie tylko stolica Wielkopolski mierzy się z tym zjawiskiem, możliwe jest ono także w całym pasie pojezierzy i na Wybrzeżu. „Temperatura – na zachodzie kraju w nocy 11-12 st., centrum 9 st., północny wschód tu z kolei pięć, osiem stopni, siedem st. Lublin. A w ciągu dnia obudzi nas słońce i to na pewno, i w wielu miejscach nawet jeżeli w pierwszej części poranka się nie pojawi, bo będzie mglisto, to pojawi się potem – mam na myśli Polskę centralną. Niewielkie, przelotne opady na Pomorzu Zachodnim, z kolei Trójmiasto, północny wschód, ale też okolice Olsztyna, Bydgoszczy, Białegostoku to z kolei regiony, gdzie niebo będzie zupełnie zachmurzone”. Warto zwrócić uwagę na temperaturę, która przypomina legendarny rok 2018, który był niesamowicie ciepły, ale 2022 nie chce być gorszy, przynajmniej 1 listopada: 12 st. Suwałki, 14 Olsztyn, 15 Białystok i Gdańsk, 16 Bydgoszcz i Lublin, 17 Łódź i Poznań, 18 Katowice i Zielona Góra, 19 Kraków i Wrocław.
Niestety w kolejnych dniach będzie już chłodniej: „W środę od 13 do 17 stopni, tu troszkę więcej wilgoci, takich przelotnych opadów na północy i południowym wschodzie, w czwartek wszędzie słońce, trochę już niższe temperatury, normalniejsze jak na listopad – od 10 do 14 st., z kolei w piątek od 9 do 14 i już większa porcja wilgoci”. Na koniec nasza ulubiona prezenterka życzyła nam dużo słońca i spokoju. To całkiem pozytywne życzenia dla nas wszystkich, do których się dołączam 🙂