Na początek kilka słów wyjaśnienia, bowiem nie wstawiałem nic przez ostatni weekend, kiedy to mogliśmy gościć na ekranach Agnieszkę. Przyczyny są dwie: pierwsza to serwis komputera (od soboty pracuje na zastępczym sprzęcie, który ma gorsze parametry). Po drugie zwyczajny brak czasu, związany choćby z wolontariatem dla WOŚP w niedzielę. Zdjęcia postaram się wrzucić w późniejszym terminie, a teraz skupie się na przekazaniu informacji pogodowych.
Powoli kończy się pierwszy miesiąc roku 2023, który trzeba przyznać był całkiem ciepły, przynajmniej w Polsce zachodniej. Najbliższa noc również z charakterem bardziej jesiennym. Dominować będą temperatury w okolicach 0, -1 stopnia, padać może na południu i wschodzie, złą wiadomością będą trudne warunki na drogach, bo może występować gołoledź. Z kolei w ciągu dnia akurat w tamtych regionach spokojniej, możliwe nawet przejaśnienia, z kolei na zachód wejdą kolejne fronty – z rana może padać mokry śnieg, a potem już sam deszcz, bowiem np. w Szczecinie prognozowane jest aż 6 st., w Gorzowie Wielkopolskim 5, w Poznaniu i Zielonej Górze 4 st. Plus trzy to maksymalny wynik dla Warszawy i Wrocławia, o jeden stopień mniej w Krakowie, Katowicach i Olsztynie. Na ścianie wschodniej od zera do jednego stopnia. Podobnie jak w poniedziałek może silniej wiać, w porywach nawet do 50-60 km/h.
W kolejnych dniach popada, w szczególności na południu i wschodzie, ale temperatury w ciągu dnia na przeważającym obszarze kraju mają być dodatnie – w środę od -1 do 6 st., w czwartek od 0 do 4.
Miesiąc: Styczeń 2023
Imieniny Agnieszki w zimowym klimacie
21 stycznia większości ludzi kojarzy się z Dniem Babci i wtedy kto może, składa im życzenia. Jednak jest to też dzień imienin Agnieszki, dlatego tym bardziej powinienem złożyć w imieniu swoim i Waszym życzenia naszej ulubionej prezenterce – przede wszystkim zdrowia, pozytywnej energii i zapału do pracy, bo każdy z Czytelników cieszy się, gdy możemy Ją zobaczyć na antenie, posłuchać Jej aksamitnego głosu, a czasem różnych dyskusji o życiu 😉
Niestety sobota 21 stycznia 2023 roku jest wyjątkowo ciężka pogodowo zwłaszcza dla mieszkańców miast, bowiem zima zła postanowiła do nas wrócić. Nocą zaczęło padać na południu kraju, w ciągu dnia przeniosło się to do centrum. Swoją drogą bardzo ciekawa jest wędrówka frontu atmosferycznego, bowiem zmierza on z południowego wschodu na północ! To naprawdę rzadki, a jednocześnie groźny kierunek, bowiem o ile latem jest to parne, wilgotne powietrze kończone najczęściej burzami, tak o tej porze roku generuje zamiecie i zawieje śnieżne i to już miłe nie jest. Przed drogowcami, dozorcami i budowlańcami naprawdę ciężki dzień. Będą dominować temperatury w okolicach zera, 2 st. możliwe maksymalnie na Mazowszu, w Wielkopolsce i na Pomorzu, 3 st. w Lubuskim, 4 st. na Nizinie Szczecińskiej.
Niedziela również nie będzie należeć do najprzyjemniejszych – dominować będą chmury i o ile w centrum i na wschodzie nie powinno padać, o tyle na południu i zachodzie już tak, i przy wartościach temperatury na poziomie 1-2 st. mogą to być opady deszczu ze śniegiem lub mokrego śniegu. Z początkiem nowego tygodnia powinno przestać padać, jednak szarobura aura z nami pozostanie.
Jednocześnie zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć z późnowieczornego dyżuru Agnieszki w notce o Jej pierwszym dyżurze w Nowym Roku.
Gonitwa niżów trwa, zima póki co w odwrocie!
Co prawda nie udało mi się wczoraj trafić nic sensownego w TVN24, najpierw po południu ze względu na obrady Sejmu, a w „Dniu po dniu” po 23:00 Agnieszki Cegielskiej nie było, ale przynajmniej udało się trafić pogodę, w której było słychać Jej aksamitny głos na tle mapki.
„W piątek za naszymi oknami na termometrach wysokie temperatury jak na styczeń. Na zachodzie kraju nawet 10 st., 9 w Poznaniu (dziękuję Ago 🙂 ), w Bydgoszczy, Trójmieście, 7 w Olsztynie, 8 Warszawa, Łódź, Katowice. Wiatr będzie silny i porywisty, w porywach do kilkudziesięciu kilometrów na godzinę, warunki biometeorologiczne przy takich warunkach atmosferycznych będą nie najlepsze”
Pozwolę sobie dodać do Jej słów, że za naszymi oknami mamy raczej jesienną pogodę, a jest to związane z tym, że do naszej części Europy wciąż dopływają atlantyckie niże. Mieszają się równocześnie masy powietrza, na moment napływa ciepła z południowego zachodu, potem chłodniejsza z północnego zachodu, ale nie są to bynajmniej ataki zimy. Mróz i to siarczysty siedzi sobie nad kontynentalną Rosją (na Syberii temperatura spada poniżej -60 stopni!) i niech tam sobie zostanie.
Całkiem nieźle zapowiada się sobota, bowiem od 5-6 st. na wschodzie do 7-8 na zachodzie, popada jedynie na Suwalszczyźnie. Niedziela już gorsza, bo deszcz wszędzie i w podobnym rozkładzie temperatury – od 4 do 9 stopni.
Pierwszy dyżur Agnieszki w 2023 roku!
Czekaliśmy dziewięć dni, by znów móc zobaczyć i usłyszeć Agnieszkę Cegielską na antenie TVN24 i choć miało to miejsce późnym wieczorem (po południu nie było to możliwe ze względu na wywiad z ambasadorem USA) to warto było poczekać. W rozmowie z Piotrem Jaconiem nasza ulubiona prezenterka na samym wstępie wspomniała o deszczu, który miał już nocą pojawić się na terenie Polski.
„Nie śnieg, nie biały puch, nie mróz – wręcz przeciwnie, nawet 5 st. powyżej zera w Polsce południowo-wschodniej. Nie widać tutaj jakoś specjalnie na horyzoncie zimy. Ja nie wiem, czy ta zima się zrealizowała w grudniu, kiedy mieliśmy taki konkretny oddech(…), bo na razie cały ten najbliższy tydzień to temperatura nawet do 8 stopni, więc nic nie wskazuje na to, żeby ta zima tymczasem chciała do nas wrócić” – tak pozwoliła sobie skomentować warunki pierwszej połowy stycznia 2023. Proszę, nie wywołuj wilka z lasu – wbrew pozorom jest wiele osób (kurierzy, budowlańcy, dozorcy, ochroniarze) których łagodna zima wręcz cieszy. Że o kosztach ogrzewania i kryzysie energetycznym już nie wspomnę.
„W ciągu dnia więcej opadów, ale deszczu oczywiście, no bo ta temperatura będzie temu sprzyjać. Ta część Polski (wskazywała na zachodnią) to opady takie niewielkie, symboliczne, bo nawet mamy przejaśnienia, Trójmiasto, Bydgoszcz, Olsztyn, Łódź to te regiony, gdzie z kolei w ogóle nie będzie padać, a wschód, południowy wschód to z kolei te miejsca – dla równowagi – gdzie tych opadów będzie zdecydowanie więcej i spaść może nawet do 20 litrów wody na metr kwadratowy miejscami”. Na termometrach dodatnio – 2 st. na Suwalszczyźnie, 4-5 st. w centrum, 6 st. na Pomorzu, w Wielkopolsce i na południu kraju, 7 st. na Dolnym Śląsku.
W prognozie na środę Agnieszka mówiła o lokalnych przejaśnieniach, 7-8 stopniach maksymalnie na zachodzie i 2-4 stopniach na wschodzie. Czwartkowa prognoza wyglądała podobnie nieco jesiennie, co sprawiło że prowadzący chyba się tym nie zadowolił i dał jednak do zrozumienia, aby zakończyć rozmowę, bo „zapragnął konkretów”, które miały dać informacje biznesowe. Ale żeby aż tak ;)? Z kolei ja na koniec dam solidną kolekcję zdjęć, bo jak zawsze warto!








































Zmienna pogoda na początku 2023 roku
Na początek ciekawostka – w pierwszy dzień Nowego Roku odnotowano na stacji meteorologicznej lotniska Okęcie temperaturę 18,9 stopnia, która stała się nowym pogodowym rekordem, przebijając o pół stopnia poprzedni wynik z 1999 r. z miejscowości Pszenno. Z kolei dzień wcześniej rekordowo ciepły Sylwester był udziałem Słubic, w których temperatura w ciągu doby nie spadła poniżej 15 stopni! Taki zakres charakteryzuje lato!
Ciepło utrzymywało się również wczoraj i przedwczoraj. Dziś ustąpiło nieco chłodniejszemu – w Poznaniu było tylko 5 stopni w ciągu dnia, choć zeszłego wieczora było… 12. Do wejścia nad naszą część kontynentu szykuje się kolejny niż, który popsuje pogodę w środę. Przed nami dość pogodna noc, przelotny śnieg może lokalnie wystąpić jedynie na północnym wschodzie kraju, nad ranem zaczną pojawiać się pierwsze opady deszczu na Pomorzu Zachodnim. Nie będzie tak ciepło jak w Sylwestra: ujemne temperatury w Suwałkach (-2), Białymstoku, Bydgoszczy i Olsztynie (-1), około zera w Krakowie, Łodzi, Poznaniu i Warszawie, plus 1 st. w Szczecinie i 2 st. w Zielonej Górze i we Wrocławiu. W ciągu dnia frontowe chmury powędrują sobie z zachodu na wschód, zatem środa pięknym dniem nie będzie. Warto zwrócić uwagę na kontrast w temperaturze: 10 st. na południowym zachodzie Polski, 9 na Pomorzu Zachodnim, 8 w Wielkopolsce, 6 na Mazowszu i Podkarpaciu i jedynie 2 st. na Mazurach i Podlasiu, a na Suwalszczyźnie maksymalnie jeden! W tych trzech ostatnich regionach może zatem padać deszcz ze śniegiem i mokry śnieg, zatem tam warunki drogowe będą zdecydowanie najgorsze. Porywisty wiatr już dziś dawał się we znaki i jutro będzie podobnie, biomet będzie niekorzystny.
Czwartek również deszczowy, choć prognozowane jest więcej rozpogodzeń i dalej jesiennie bo od 4 do 10 st. Ciekawa rzecz ma wydarzyć się w piątek, bowiem do wschodu kraju dotrze zimniejsze powietrze i tam temperatura spadnie do -6 st., w centrum będzie -3, a na zachodzie nadal ok. 5-6 stopni na plusie.