Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij

W Europie trwa walka wiosny z zimą i my jesteśmy na granicy!

Najbliższe dni zwiastują ciekawe wydarzenia pogodowe – z jednej strony maksymalnie 1 st. w Suwałkach ze śniegiem i z drugiej… 14 stopni w Rzeszowie i deszcz. Skąd taki rozstrzał, czy też bardziej fachowo – amplituda? Nad kontynentem trwa swego rodzaju walka – dosłownie! – wyż, który znajduje się na Bałtykiem pozwala na wpływ arktycznego powietrza m.in. do większej części Polski, ale także do Niemiec i Niderlandów. Tymczasem w basenie Morza Śródziemnego, we Francji, na Bałkanach, a nawet w Czechach i Słowacji w sumie wiosna się już zaczyna witać.
Ewidentne różnice będzie widać na terenie kraju choćby tej nocy – na Podkarpaciu prognozowane jest 6 st. przy braku opadów, podczas gdy na Suwalszczyźnie również będzie 6 st., tyle że poniżej zera. Ujemne wartości towarzyszyć będą zresztą mieszkańcom okolic Pomorza, Mazur (-5), czy Kujaw (-3), ale szczęśliwie tam nie będzie padać. Najgorzej przestawia się sytuacja obszaru od Lubuskiego przez środkową Wielkopolskę po Mazowsze – bo tam w okolicach zera może padać dosłownie wszystko – deszcz, deszcz ze śniegiem, mokry śnieg, krupa śnieżna – do wyboru. Z kolei na Górnym Śląsku czy Małopolsce spokojniej, bo tam przy 4-5 stopniach popada przelotnie jedynie deszcz. W ciągu dnia niewiele zmian – w Rzeszowie będzie nawet 10 st., w Krakowie, w Katowicach 8, we Wrocławiu 6 – choć w tych dwóch ostatnich przejaśnień raczej nie zobaczymy. Z kolei za linią frontu np. w Poznaniu i Warszawie 2 st. przy przelotnych opadach mokrego śniegu są one możliwe. Podobnie zresztą rysuje się sytuacja choćby w Bydgoszczy czy Szczecinie. Za to w Gdańsku i Suwałkach padać nie powinno.
W najbliższych dniach czeka nas przysłowiowe falowanie i spadanie, bowiem w piątek na północy kraju będzie maksymalnie od 1 do 3 st., a tymczasem w centrum 8, a na południu aż 14 stopni! W niedzielę pojawi się więcej rozpogodzeń, ale będzie tego koszt – już tylko 4 st. w środkowej i północnej Polsce i ledwie 7 w południowej. Najlepsze jest to, że w tej opowieści jest kolejny rozdział, bowiem w poniedziałek wiosna będzie górą i 14 stopni wróci, tyle że na południowym zachodzie Polski, w centrum i na południu będzie 7-8, gorzej, że wszędzie ma padać – w takiej sytuacji wyłącznie deszcz. Niestety to ocieplenie nadal nie będzie na stałe.

W marcu jak w garncu, czy idąc w kierunku dzisiejszego święta – kobieta zmienną jest. To jest pewna cecha, ale śmiem dyskutować, czy jest ona pozytywna. Mimo wszystko wszystkim Paniom, Czytelniczkom, a także naszej Wyjątkowej, Uśmiechniętej i Niezastąpionej Agnieszce Cegielskiej życzę wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet!