Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij

Zimni ogrodnicy będą łaskawi, a Zośka deszczowa

Dziś wypada pierwszy dzień tzw. Zimnych Ogrodników – Serwacego, Pankracego i Bonifacego. To zwyczajowo był okres nagłych ochłodzeń, które prowadziły nawet do ujemnych temperatur nocami. Tym razem jednak tak nie będzie i mam nieodparte wrażenie, że ostatni miesiąc to byli ciągli Ogrodnicy i chyba już wystarczy. Cieszy fakt, że wreszcie temperatura osiągnęła wartości, które ostatnim razem notowaliśmy w okolicach… Sylwestra 2022!
Najbliższa noc pogodna za wyjątkiem pasm górskich i podgórskich, gdzie może przelotnie popadać. Im dalej na zachód tym cieplej: od 4 str. na Lubelszczyźnie, przez 6 st. na Mazurach i w Małopolsce,, 7 w pasie od Pomorza przez Kujawy po Łódzkie, 8 st. w Wielkopolsce, 9 na Dolnym Śląsku i 10 st. na Ziemi Lubuskiej. Od kilku dni i to się nie zmienia towarzyszy nam porywisty wschodni wiatr.
W sobotę (im. Pankracego) bezdeszczową aurą cieszyć się będą mieszkańcy Polski centralnej i zachodniej. Lokalnie na północnym wschodzie kraju mogą pojawiać się burze, w których opady mogą być intensywniejsze. Z kolei na południu i Śląsku powinny mieć charakter przelotny. Znów będzie ciepło: 18 st. w Krakowie i Katowicach, 19 we Wrocławiu, 20 w Trójmieście i Zielonej Górze, 21 w Bydgoszczy i Szczecinie, 22 w Białymstoku, Poznaniu i Warszawie, a najcieplej co ciekawe ma być w Olsztynie, gdzie przy 23 stopniach jak wspomniałem może grzmieć i błyskać.
Niedziela (im. Bonifacego) ma być łaskawa dla południowej Polski, na zachodzie przelotnie popada, w centrum i na wschodzie możliwe burze i choć różnice w temperaturze będą niewielkie to nastąpi odwrócenie tradycyjnych ról – najcieplejsza ma być Suwalszczyzna, najchłodniejszy Dolny Śląsk – odpowiednio 23 i 19 st. Poniedziałek ma upłynąć pod znakiem deszczu, miejscami dość intensywnego. Dwudziestka utrzyma się tylko na północnym wschodzie, na pozostałym obszarze maksymalnie od 15 do 18 st.